Nasz dzień powszedni

Wiele osób pyta nas, co robimy w zimowym czasie. Ich sugestie dążą do odpowiedzi "pewnie odpoczywacie, macie czas dla siebie, nudzicie się". Własnie NIE!
Zima jest okresem odpoczynku dla rolników, racja! Ale nie dla rolników zajmujących się hodowlą krów mlecznych.
Nasz dzień rozpoczyna się od wydojenia krów. Codziennie od 7 rano, nie ma znaczenia, że dziś jest zimno, że jesteśmy przeziębieni, czy są święta, czy też nam się nie chce. Krowa musi być wydojona!

Po udoju robimy serki a już gotowe, musimy pielęgnować. Codziennie musimy serki przemyć w solance, przewrócić na drugą stronę, w celu równomiernego dojrzewania. Do obowiązków należy także dbanie o odpowiednią temperaturę w zakładzie i wilgotność powietrza w dojrzewalni. Jest to kluczowe do osiągnięcia NAJLEPSZYCH SERÓW
W każdy poniedziałek szykujemy także dla Państwa zamówienia. Czasami jest ich tak dużo, że nie wychodzimy z zakładu. OGROMNIE NAS TO CIESZY!
ALE..... nie zapominajmy o krowach. To nie koniec codziennej pracy przy nich.
Około południa, krowy (w zimę) wypuszczane są na wybieg. Wtedy my nawozimy jedzenie dla nich, ścielimy świeżutką słomę, by mogły mieć komfort i ciepło. Zajmuje nam to prawie połowę dnia. Oczywiście, krowy przebywają na dworze w czasie mrozów nie więcej niż 20 min.
Jak wiadomo szczęśliwe krowy dają najlepsze mleko! Staramy się by miały zawsze sucho, zawsze sianko i sianokiszonkę w zasięgu. W końcu to dzięki nim mamy pracę, która przynosi nam dobra materialne.
Gdy skończymy wyżej wymienione zadania, w końcu czas na odpoczynek! Ale zaraz... Już jest 19 trzeba wydoić ponownie krowy!
W domu jesteśmy ok 20.30. W końcu zasłużony odpoczynek w zimowy, mroźny wieczór....

Komentarze

Popularne posty